Mycie auta w mieście

[lukasz16v]

Po przeczytaniu tego wszystkiego szczerze wam współczuje :lol:
Jak ja się cieszę że mieszkam na wsi

[lockin]

@robreg
Dla kolegi robreg dopisze jeszcze jedną rzecz, bo mnie wk%*@a jak się ludzie zachowują jak "pies ogrodnika" (nie wiem czy to dlatego ze blacha WE bo znajomych w stolicy nie mam i miec nie zamierzam)

W ostatnią sobote na bielanach wroclawskich (niech sobie kolega robreg znajdzie na google maps gdzie to bo może nie wie) umyłem auto NA 2 WIADRA na myjce bezdotykowej (dalem 9 pln). Kolejka na całe 3 auta. 10 metrów dalej zaczynała się kolejka na 20 aut do myjni automatycznej w cenie 11 pln z pre-washem pracownika w cenie. Auta z tej myjki myte byly tak słabo jak to tylko mozliwe (brud w kazdym zaglebieniu, mazy, nie mowie nawet o rysach) a kolejka 10 razy wieksza. Za ta sama cene umylem auto dokladnie, dobrymi kosmetykami, do tego 0 (zero) rys i wosk jest dalej na miejscu. I zapłaciłem prakrycznie tyle samo. Więc nie pier%*@l że właściciel na tej myjce nie zarabia na tym że przez 3 minuty lałem samą wodę (bo gówna do mycia z myjki nie uznaje), bo chyba słabo Ci idzie ekonomia. Mycie ręczne na 2 wiadra to wybór, to że komuś kto jeździ A6/A8 się ręcznie myć nie opłaca (bo czas, bo trzeba się narobić, bo jeszcze się bogacz ubrudzi) to także jego decyzja (i zapewne Twoja).

[robreg]

Nie wiem w jakiej puszczy mieszkacie,

odezwał się miastowy ze s t o l Y c y

Dokladnie tak, z tej stolicy, gdzie nie wolno Ci pierdnąć w nieodpowiednim miejscu, nie wspominając o takich wybrykach chuligańskich jak picie piwa na ławeczce, czy o zbrodniach bandyckich jak zaparkowanie samochodu na nieutwardzonym błocie (bo każde błoto w tej stolicy to teren zielony, którego swoim postępowaniem zniszczyłeś i za czyn ten zostaniesz w majestacie prawa rozstrzelany).

Stąd moje pytanie o to, gdzie w naszym kraju są miejsca, gdzie obsłudze stacji benzynowych nie chce się wypędzać myjących szczotkami swoje auta na myjniach bezdotykowych (a myjnie są monitorowane 24h/dobę), a stacjonarne myjnie samoobsługowe wyposażone są w obstawę (przepraszam, obsługę), która do tego jest chętna pozwalać na takie ekscesy o jakich piszecie. W obrębie mojej aglomeracji takich przypadków nie spotkałem. Za to już parę razy próbujących takiego sprytu myjących widziałem i raz nawet obecna na stacji ochrona Solidu włączyła się do rozmowy z odpornym na prośby obsługi klientem.

Jedyny scenariusz jaki mi przychodzi do głowy w aglomeracji miejskiej to pojawienie się na myjni ręcznej i ustalenie z obsługą ile tak naprawdę chcieliby kasy za wykorzystanie ich miejsca warsztatowego do tego, byś swoje auto mógł odpicować w kosmos.

A potem, jak już podjedziesz fragmentem Kosmosu pod blok / na parking strzeżony / na parking podziemny w centrum handlowym, dwóch ludzi przejdzie bez stresu, trzeciemu, jak Cud zobaczy, z zazdrości żyłka w mózgu pizgnie i kartonik jajek z ręki wypuści, a czwarty tak będzie zafascynowany robotą, że przespaceruje się z kluczem opartym o karoserię Twojego auta, zaczynając podziwianie od tylnej lampy po przedni kierunkowskaz. Dopiero wtedy będzie wniebowzięty i jeszcze bardziej będzie podziwiał... to jak wspaniale zniszczył Ci auto.

Ale to 100-lica, tu się dziwne rzeczy dzieją.

lockin, nie zacietrzewiaj się, bo nie ma o co. Ty lałeś sobie wodę non stop, ja mówiłem o przypadkach, kiedy zajmując myjnie przez pół godziny (koszt 30-40 złotych - gdyż obecnie bezdotykówki najczęściej stosują przelicznik 1pln/min, albo 1pln/45 sek.) zapłacisz za to złote 2, na początku i na końcu mycia.

Czytałeś regulamin miejsca z którego korzystałeś?

[url]http://www.autoplus.lublin.pl/index.php/home/myjniabezdotykowa/regulaminmyjni[/url]
[url]http://www.turbomyjnia.pl/regulamin.html[/url]

Na szybko znalezione dwie strony. W obydwu przypadkach kłania się punkt 12 - kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem?

[lockin]

lockin Czytałeś regulamin miejsca z którego korzystałeś?

[url]http://www.autoplus.lublin.pl/index.php/home/myjniabezdotykowa/regulaminmyjni[/url]
[url]http://www.turbomyjnia.pl/regulamin.html[/url]

Na szybko znalezione dwie strony. W obydwu przypadkach kłania się punkt 12 - kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem?

Czytałem aż za dobrze (i nie zakońćzyłem na punkcie 12 :idea: ):
"13. Jakość urządzeń firmy AQURAMA oraz przestrzeganie instrukcji zawartej na stanowiskach zapewnia bezpieczne i efektywne mycie pojazdów. Najlepszy efekt mycia uzyskuje się przy skorzystaniu ze wszystkich programów w zaprogramowanej kolejności."

Gdzie jest w regulaminie choćby słowo o tym że środek do mycia myjką całkowicie i nieodwracalnie usuwa wosk na samochodzie? Gdzie jest choćby słowem o tym że to tak napradę nie jest mycie a opłukanie samochodu z użyciem silniego środka? Gdzie na jakiejkolwiek myjni jest podane jakim gównem myjemy nasz samochód (jaki to środek, efekty uboczne). Nie wiem czy wiesz że istnieje forum właścicieli myjek bezdotykowych gdzie polecane są takie produkty by najtańszym kosztem dać klientowi iluzję "umycia" auta.

Na koniec "wiśienka na torcie" czyli film instruktażowy >>JAK UMYC CZYSTE AUTO NA MYJNI BEZDOTYKOWEJ <<< (z linków podanych przez robreg)

[Big]

robreg, lockin, chyba pora skończyć te spory.
robreg, możesz sobie tu pisać eleboraty na 20 aston a i tak nic nie wskórasz. Bo my, fani detailingu, nadal będziemy jeździli na samoobsługowe myjki ze swoim szmponem, wiadrami, rekawicą i myli swoje auta sami. Tym barziej ze poza twoja ukochna stolicą, nigdzie indziej nie ma z tym jakichkolwiek problemów np. w mojej aglomeracji.
Jesli kotś nie czuje detailingu za h.... nie zrozumie o co w tym chodzi, więc szkoda twojego czau na pisanie tutaj.
lockin, daj spokój. Nie ma po co. Według kolegi okradasz właścicieli myjni i jeśli chce tak myśleć niech tak myśli. Jemu się poprawi, a my będziemy mogli dalej w spokoju porozmawiać o naszym hobby.

[2.0-16v Michał]

Big, amen

[robreg]

lockin, słowa nie wspomniałem o woskach itp sprawach. Jedynie zwracam uwagę na to, że rozwiązania o których piszecie to naruszanie bądź to regulaminów obiektów z których chcecie korzystać, bądź takich czy innych przepisów. I piszę o tym jedynie ze względu na to, by zwrócić uwagę na rozwiązania dopuszczane prawem i postanowieniami określonych regulaminów. Tylko tyle i aż tyle.

[Big]

robreg, proszę cię, daj juz spokój. Łamieny regulaminy, okradamy właścicieli myjni, i wogóle jesteśmy beee... i o.k. juz wszyscy o tym wiemy. Naprawdę daj juz na luz.

[staraoctavia]

robreg nie pograzaj sie. Najwiecej detailerow jest w stolicy i wysmiencie sobie radza z extra myciem na dwa wiaderka i te sprawy na bezdotyku, nawet kilka miejscowek Ci moge podac

[bishop]

W ostatnią sobote na bielanach wroclawskich (niech sobie kolega robreg znajdzie na google maps gdzie to bo może nie wie) umyłem auto NA 2 WIADRA na myjce bezdotykowej

Na myjce bezdotykowej, nie na 2 czy na 1 wiadro...masować sprzęta to kolo swojej chałupy :diabelski_usmiech

Pojechac na myjke reczna i zaplacic ale umyc samemu swoim sprzetem.

Pojechać do domu publicznego , zapłacić... i zrobić to sobie samemu

[Maicroft]

Tak na czasie, w kwestii lykania wszelkich mandatow od SM

http://moto.onet.pl/aktualnosci/wygral-w-sadzie-ze-straza-miejska/v38lt

[diablo228]

Mycie szyb a mycie auta to kolosalna różnica choćby w samej ilości zużytej wody

[Maicroft]

A jak pada deszcz, to auto deszczowka pod blokiem mozna obwywac :?: Przeciez myje sie samo.

Ile to bzdurnych przepisow mamy w tym pieknym kraju.

To tak jak w ASO powiedzialem, ze maja umyc silnik po tym jak lal sie olej z niego. Nie moga, bo szef zabronil poniewaz filtr im sie zatyka. Pytam kolegi co ma myjnie, co z tym filtrem. Mowi, zeby sie zatkal, to by trzeba bylo olej spuszczac do kanalu 8)

[staraoctavia]

bishop szkoda slow :szeroki_usmiech

[robreg]

A jak pada deszcz, to auto deszczowka pod blokiem mozna obwywac :?: Przeciez myje sie samo.

Deszczowce pod blokiem te ....... i ci ........... nie wystawia mandatu, bo nie maja kogo wylegitymowac. Tej ........... organizacji nie chodzi o to, by cokolwiek mialo sens, kazda z ............ w tej organizacji ma przykazane: w miesiacu w zebach masz przyniesc przelozonemu kwitow na x tysiecy zlotych. Za cokolwiek badz. Nic wiecej tych ............... nie obchodzi.

Maicroft, podnioslem ten argument, kiedy chcialem uzyskac od tych ............... definicje mycia. Ani szczotki ani jakiegokolwiek detergentu nie mialem przy sobie. Niestety, dyskusja z nimi przypomina rozmowe z wiadrem ......................, maja paragraf, wiec maja kolejne grosiki do swojej ............

Tak to wlasnie funkcjonuje w stoLYcy.

Mycie szyb a mycie auta to kolosalna różnica choćby w samej ilości zużytej wody

Pan z artykulu myl szybe dla swojego i innych bezpieczenstwa w ruchu drogowym, ja plukalem sobie auto dla swojego wlasnego widzimisia

Pojechac na myjke reczna i zaplacic ale umyc samemu swoim sprzetem.

Pojechać do domu publicznego , zapłacić... i zrobić to sobie samemu

bo jest to miejsce przygotowane do takich operacji :szeroki_usmiech
za to samo w kosciele narazisz sie na mandat - pododbnie jest z myjniami

[bishop]

bishop szkoda slow :szeroki_usmiech

A jeszcze zapytam, Wy fani mega pucowania lubicie proces mycia , woskowania itd. , czy tylko musicie przez to przejść ,aby osiągnąć wymarzony efekt?, ja bardzo lubie efekty waszej /czasem swojej/ pracy, natomiast samą prace tak średnio, bo to kilka godzin trzeba się namęczyć a może na drugi dzień spadnie deszcz śnieg i wszystko o ... . 8)

[Big]

bishop, zadajesz dziwne pytania. Jeśli ktoś jest fanem czegoś, to, chyba dość logicznym jest fakt, że to coś sprawia mu przyjemność.

bo to kilka godzin trzeba się namęczyć a może na drugi dzień spadnie deszcz śnieg i wszystko o ... .

Od kiedy to deszcz psuje efekt procesu detailingu ???? 8)

[staraoctavia]

Dzis poswiecilem na umycie 3h na ogarniecie auta zony, Big tez byl obecny przy tym zamieszaniu. Dla mnie to relax po pracy, ale niefajnie sie jechalo do domu, za to swietnie auto wygladalo posrod brudasow

[bishop]

Od kiedy to deszcz psuje efekt procesu detailingu ????

Od przejechania pierwszych 100m :diabelski_usmiech , ja mówię o efekcie wizualnym na karoserii, nie o zmyciu wosków

.

Jeśli ktoś jest fanem czegoś, to, chyba dość logicznym jest fakt, że to coś sprawia mu przyjemność.

Wiesz jak ktoś hoduje rybki, to jest uważany za normalnego, ale jak ktoś czyści wacikami do uszu szczeliny to tak u nas różnie :roll:

Ale wrócimy do tematu,bo się za przyjemnie zrobiło :lol: chociaż moje stanowisko jest już znane róbcie sobie zloty na myjkach w takich godzinach ,żeby nikogo nie blokować ,albo w kolejce nie czekala granatowa Octavia

[Big]

Od przejechania pierwszych 100m

No to chyba nigdy nie przeprowadziłeś prawdziwego procesu detailingu, bo u mnie po przejechaniu 25 km w deszczu auto jest czyste i suche.

[gusiak11]

bo u mnie po przejechaniu 25 km w deszczu auto jest czyste i suche.

Gdyby jeszcze nasze ulice były czystsze nie co

Ale tak wiem, o czym mówisz

[Big]

Tu znalazłem parę fotek po przejażdżce Clio II żony w deszczu z działki do Lublina, to jest 115 km

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=24594&postdays=0&postorder=asc&start=2650

To dla tych co twierdzą, że gdy spadnie deszcz to cała pracę diabli biorą 8)

[Enriquez]

bo u mnie po przejechaniu 25 km w deszczu auto jest czyste i suche.

no tu już trochę przesadziłeś... zrób jakieś zdjęcie po przejażdżce w takim deszczu.

Ja myję swój samochód w garażu, z którego wodę odbiera szambonurek. Pewnie ten sposób też nie jest do końca legalny, ale generalnie mam to w poważaniu.

[Big]

zrób jakieś zdjęcie po przejażdżce w takim deszczu.

Przecież powyżej swojego postu masz mój, który zawiera link do zdjęć, o które mnie prosisz.
Otwórz link i pooglądaj sobie zdjęcia Clio II mojej żony, po przeprowadzonym dzień wcześniej procesie detailingu i przejażdżce w deszczu na odcinku 100 km.

A co do mycia, chłopaki z forum kosmetyka aut w Warszawie, też spotykają się na myjkach samoobsługowych i myją ręcznie na 2 wiadra i nikt ich nie gania, więc niech kolega roberg nie opowiada bzdur, że w stolicy nie da się tak umyć samochodu.

[diablo228]

koledzy poco się produkujecie, ktoś kto niema, nie miał doczynienia z detailingiem nie kuma o co w tym chodzi, jakie efekty się otrzymuje, i jak potem łatwo auto utrzymać w czystości. A auto na myjni bezdotykowej zawsze da się umyć jak nie na jednej to na drugiej